Pewnie każda pora ma swoje wady i zalety jeśli chodzi o „ciężarówki”,
ale ja się naprawdę cieszę, że moja przypadła właśnie na okres letni. Chociaż
dużo słyszałam ostrzeżeń i wyrazów współczucia – chodzi o temperatury i
samopoczucie. Ale jak zwykle – jest lepiej niż mogłam przypuszczać …
Główna zaleta ciąży w lecie – nie trzeba na siebie dużo
wkładać :)
A co za tym idzie, nakłady finansowe na dostosowanie garderoby do zmienionej sylwetki są minimalne. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie wbić się obecnie w jakąś zimową kurtkę albo płaszcz – chyba tylko rozpięte … za to z lekkimi, rozciągliwymi ciuszkami letnimi nie mam żadnych problemów. Większość noszonych to te z czasów przedciążowych – i jeszcze dadzą się trochę naciągnąć ;)
A co za tym idzie, nakłady finansowe na dostosowanie garderoby do zmienionej sylwetki są minimalne. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie wbić się obecnie w jakąś zimową kurtkę albo płaszcz – chyba tylko rozpięte … za to z lekkimi, rozciągliwymi ciuszkami letnimi nie mam żadnych problemów. Większość noszonych to te z czasów przedciążowych – i jeszcze dadzą się trochę naciągnąć ;)
Temperatury faktycznie są czasami uciążliwe, ale można sobie
poradzić. Dzień spędzony nad morzem, w wodzie, albo pod parasolem z czymś
dobrym w dłoni daje niewiarygodną dawkę energii i dobrego samopoczucia. Jak mi
się nie chce iść do ludzi, to jadę do mamy do ogrodu; huśtawka, basenik i smakołyki
donoszone przez rodzicielkę – żyć nie umierać … to jest to co tygryski lubią
najbardziej.
Jedyny faktycznie poważny minus słonecznej pogody ujawnił mi
się na twarzy – pomimo stosowania kremów z wysokimi filtrami nie udało mi się
uniknąć przebarwień. Wygląda naprawdę niezbyt budująco :(
Na necie te przebarwienia są opisane jako „maska
ciążowa” i podobno większość z nich znika po porodzie, jak hormony się uspokoją
– zobaczymy. Jeśli nie to w pierwszej wolnej chwili trzeba będzie powalczyć …
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło – szybko się
nauczyłam nosić kapelusze i … podoba mi się.
Maska ciążowa zniknie,
przebarwienia usunę, a dobry nawyk pozostanie …
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz