poniedziałek, 29 lipca 2013

Coraz bliżej mety …

Jestem szczęśliwa !!! Uspokojona i zadowolona … A to wszystko za sprawą jednego USG i kilku ciepłych słów lekarza/lekarki … Tak mało może znaczyć tak wiele :)

To już 36 tydzień ciąży, czyli oficjalnie dziewiąty miesiąc. Godzina zero coraz bliżej.

czwartek, 25 lipca 2013

Liebster Blog Award

Dzisiaj rano udało mi się dojść na siłownię, po kilkudniowej przerwie i ... z wczorajszego depresyjno-beznadziejnego stanu ślad nie został. Ach, te endorfiny ... człowiek się naprawdę uzależnia. Myślałam, że w ostatnim miesiącu ciąży (to znaczy od ósmego wzwyż) trochę odpuszczę i jak na porządną kobietę w ciąży przystało będę już tylko "mościła gniazdko" i odpoczywała. Ale nie da rady, nie taka natura - zaraz jakieś głupio-depresyjne myśli się pojawiają i trzeba działać żeby czuć że jeszcze żyję ;)

środa, 24 lipca 2013

Ból istnienia - nie tylko podczas ciąży

Czasami budzę się rano i każda komórka mojego ciała stawia stanowczy opór i cierpi z powodu tego, że istnieje. Ból jest prawie fizyczny, otępiający i ogłupiający. Najprostsza czynność wydaje się zadaniem ponad możliwości. Poranna toaleta i śniadanie to wyzwania konsumujące całodzienny zapas energii życiowej … NIECIERPIĘ takich dni !!!!!!!!

piątek, 19 lipca 2013

Obawy i niepokoje – myśli nieuczesane …

Właśnie przeczytałam wywiad z Agnieszką Popielewicz „Urodziłam, zaraz wracam!”, w którym opowiada jak dwa tygodnie po urodzeniu dziecka wróciła do pracy. Natasza Urbańska też jakieś dwa tygodnie po porodzie stała już na scenie. Nasuwa mi się pytanie – „Jak one to robią ?!”

czwartek, 18 lipca 2013

Zdrowa ciąża – cz. 3. Dieta w ciąży

Właściwie to bardzo nie lubię słowa „Dieta”. Sugeruje ono coś tymczasowego, skończony okres pełen poświeceń i wyrzeczeń po którym można wrócić do starych przyzwyczajeń czyli … starej sylwetki, samopoczucia, zdrowia …

Zdecydowanie wolę określenie „zmiana stylu życia” w tym podejścia do jedzenia; zarówno ilości jak i jakości spożywanych pokarmów.

środa, 10 lipca 2013

Zdrowa ciąża – cz. 2. Brzuszek na siłowni …


Właśnie wróciłam z siłowni i czuję się fantastycznie. Chciałabym, żeby każda kobieta mogła się poczuć podobnie, chociaż wiem, że czasami jest to wręcz niemożliwe ...

Praktycznie przez wszystkie trymestry ciąży wykonuję podobny zestaw ćwiczeń, dostosowując tylko intensywność treningu i ciężary w zależności od samopoczucia.

Przedstawione poniżej ćwiczenia łączę w różne grupy żeby urozmaicić trening:

Zdrowa ciąża – cz. 1. Aktywna mama

Coraz więcej i częściej się mówi o  zachowaniu aktywności fizycznej przez cały okres ciąży. Oczywiście jeżeli nie jest to ciąża zagrożona i nie ma żadnych przeciwwskazań ze strony lekarza. 

W rozmowach i dyskusjach o ciąży spotkałam się z dwoma skrajnymi poglądami;
- z jednej strony wskazania brzmią: leżeć, odpoczywać, uważać na siebie, nie przeciążać się,
- z drugiej strony jest podejście: „ciąża to nie choroba” i rozsądna dawka wszelkiej aktywności jest jak najbardziej zalecana.
Osobiście preferuję drugie podejście, ale tak jak pisałam wyżej, mam to szczęście że ciążę przechodzę wzorcowo i mogę sobie pozwolić na uprawianie sportów – co szczerze polecam wszystkim przyszłym mamom. 


poniedziałek, 8 lipca 2013

Wybór wózka – nie takie banalne zajęcie :)

28 tydzień ciąży, zajęcia w szkole rodzenia rozpoczęte,  szpital wybrany – pora się rozejrzeć za jakimiś akcesoriami dla maluszka. Szczerze mówiąc jeszcze kompletnie nie mam pojęcia co będzie potrzebne. Jak we mgle sobie przypominam, co pojawiało się w domu po narodzinach mojego chrześniaka. Niestety, zamiast wizji  jakiś konkretnych i sprecyzowanych przedmiotów jest tylko uczucie całkowitego chaosu i zalewu ubranek, łóżeczek, wanienek i tony innych rzeczy, których  przeznaczenia nie zawsze się nawet domyślałam. Na samą myśl i wspomnienie, doznaję ataku paniki – mam za małe mieszkanie !!! nie pomieszczę tego wszystkiego !!! muszę się pozbyć części swoich rzeczy!!!

wtorek, 2 lipca 2013

III trymestr – przygotowania do najważniejszego dnia …

Od początku czerwca mam więcej wolnego czasu, podjęłam decyzję o tym, że odpuszczam pracę i próbuję w niej wytrwać. Od czasu do czasu jeszcze zajmuję się rzeczami pilnymi ale … zaczęłam czytać opinie o szpitalach, pojechaliśmy obejrzeć wybrane szpitale i umówiłam się na zajęcia w szkole rodzenia :)


Wybór szpitala wydawał się rzeczą prostą, ale tylko na pozór.

Pracująca „ciężarówka” :)

Po powrocie z Wielkanocy spędzonej w uroczym Włoskim miasteczku wpadałam w wir pracy …  Szczerze mówiąc nie zauważyłam kiedy minęły kolejne miesiące; kwiecień, maj … działo się bardzo dużo, ale bardzo mało pamiętam ;)


6:00 rano pobudka; trening na siłowni, śniadanie.
10:00 wyjście do pracy; spotkania, telefony, maile, rozmowy, projekty itp.
21:00 powrót do domu; kolacja, ząbki, siusiu, spać …